Ally's POV
"Obrzydliwe" Zrobiłam zdegustowaną minę a Justin zachichotał na moją reakcję. "To chore. Dlaczego jej nie zwolniłeś, czy coś?"
Justin wzruszył ramionami. "Nie wiem. Praca daje jej pieniądze, a ja nie wiem może ona naprawdę potrzebuje tej pracy czy coś w tym stylu." Spojrzałam na niego zdumiona. Jak ktoś mógł dbać o kogoś kto prawie uwięził go w szafie. A na dodatek była to dziennikarka która chciała stosunków seksualnych z nim. Justin najwyraźniej ma serce, skoro jej nie zwolnił. Za tymi tatuażami, ciemnymi barwami i snap back'ami jest niezwykłą osobą. Chciałabym taka być, ale jestem po prostu słaba. Justin patrzył na mnie z dziwną miną. Cholera, mam coś na twarzy to pewnie burger.
"Wiesz że jesteś piękna, prawda?" Odwróciłam wzrok od jego oczu. Nie chciałam uwagi, wow ale ze mnie hipokrytka. Zamierzam być dziewczyną gwiazdy, oczywiście że zdobędę uwagę.
Westchnął, gdy nie otrzymał odpowiedzi. " Ally, cokolwiek sprawiło, że myś-"
"Nie chodzi o to co ja myślę, dobrze? Chodzi o to, że jesteś pierwszą osobą która mi to mówi.." Zamarłam i
spojrzałam na moje dłonie na kolanach, Zerknęłam na niego przez rzęsy i ponownie spojrzałam w dół.
Moja twarz została uniesiona przed dłonie Justina, któy delikatnie głaskał mój policzek. "To nie może być prawda. Ale jeśli tak, to będę ci to mówił tak aby nadrobić zaległości za wszystkich."
"Dziękuję Justin." Mój głos brzmiał jakbym nie odzywała się od lat. Psychicznie skrzywiłam się, bo jak ta rozmowa sprawia że na mnie patrzy? Niepewny frajer.
Dobrze, bo nim właśnie jesteś.
Chciał powiedzieć coś więcej, ale pokręciłam głową. "Chodź, Scooter powiedział że mam się spakować na trasę. Wiesz to już jutro." Czy to mogłoby być bardziej niezręczne? Justin uśmiechnął się i wstał od stołu. Wyrzucił nasze śmieci i wziął mnie za rękę.
"J-jesteś Justin B-Bieber?" Uroczy głos powiedział za nami. Odwróciliśmy się i moje oczy złagodniały. Stała tam słodka malutka 6-latka. Jej matka stała kilka metrów dalej od nas i już chciała iść nas przeprosić, ale Justin podniósł rękę.
"Jesr w porządku." Matka westchnęła z ulgą. Justin pochylił się do dziewczynki. "Cześć skarbie, jak masz na imię?" Wyszeptał za nim wziął ją na ręce.
Owinęła ręce wokół jego szyi. "S-Samantha."
"Samantha? To takie ładne imię. Możesz zrobić sobie zdjęcie ze mną? Jesteś taka urocza, muszę je mieć." Pomyślałam że to szalenie słodkie. Zapytał ją aby poczuła się wyjątkowo, niż sama miałaby to zrobić. Dziewczynka pokiwała szybko głową.
Mama wyciągnęła telefon. Justin cmoknął ją w policzek do zdjęcia kiedy Samantha szeroko się uśmiechnęła. Samantha odeszła od Justina i podeszła do mnie.
"Chcę z tobą zdjęcię." Powiedziała odważnie. Czekaj, co?
Uniosłam brwi. "Ze mną?" Wzięła jeden z moich palców do swojej malutkiej dłoni i podeszła do Justina. Podniosłam ją i tym razem Justin przytulił nas obie.
"Możesz wysłać mi te zdjęcia na telefon?" Zapytałam, kiedy wyjęłam telefon i podałam go jej mamie. Zgrała trzy zdjęcia i uśmiechnęła się do mojego telefonu.
Podałam Samanthę Justinowi. "Dziękuję za zdjęcia." Pokręciła głową.
"Nie, nie. To ja powinnam ci podziękować." Podała mi telefon. "A tak swoją drogą, to wy dwoje tworzycie słodką parę." Zostawiła mnie zdziwiąną kiedy brała swoją córkę od Justina. Skąd ona wie że jesteśmy razem?
Spojrzałam na trzy zdjecia. Dwa z nich były normalne, wszyscy patrzyliśmy w obiektyw. Ale przy trzecim serce mi się zatrzymało. Ja i Samantha patrzyłyśmy w obiektyw. Ale uwaga Justina była skierowana gdzie indziej. Uśmiechał się.. Patrząc na mnie.
________________________
Mamy i 5:)
Nie wiem jak mam przepraszać, serio. Rozdział miał być już dawno jak i również w zeszły wtorek, ale mój laptop bardzo lubi się wyłączać.. Więc tak jakby 2 razy tłumaczyłam cały na darmo.. Mam teraz milion sprawdzianów i pełno nauki. Poza tym mam również obowiązki, ale postanowiłam przetłumaczyć kawałek z okazji że mam jutro urodziny:)
Drugą część postaram się dodać w przyszłym tygodniu.
Jak wam się podoba? Czy oni nie są słodcy?
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
#muchlove @ladybiebur
Świetnie :)
OdpowiedzUsuńPS włącz opcję dodawania komentarzy przez anonimy
jest włączona, napisałaś/eś z anonima :)
Usuńjejku jaki słodki rozdział aksdjnak
OdpowiedzUsuń@yolowithjus
awww ^.^ strasznie uroczy rozdział :) tylko szkoda ze rozdział taki krótki ;/ no ale nic, zycze weny :*
OdpowiedzUsuń